Listopadowy wypad weckendowy nad Kanałek Żerański
Sobotnio niedzielne odwiedziny Kanałku Żerańskiego w miłym towarzystwie ,
pomimo gradobicia i zimnawej aury mozna zaliczyć do udanych i sympatycznych ...
Gosia jak zwykle szalała :)) dzielnie przetrzymała trzy nawałnice gradobicia dzieki czemu efekty sa widoczne na fociach
jaa osobiście tez nie narzekam troszku sobie połapałem :))
pomimo pory roku zachecam wszystkich do odwiedzania starych miejscówek nad wodą a one napewno odwdzieczą sie :))
a juz napewno dobre towarzystwo pokrzepi naszego ducha i poprawi jesienny nastrój , i lekkie ochłodzenie dobrze wpłynie na nasz organizm i krażenie krwi :)))