Jesienne porządki - 2018

Podobnie jak wiosną, tak i jesienią, nasze koło stara dbać o czystość naszych wód organizując akcje sprzatania brzegów. Jak zawsze, do uczestnictwa zachęcamy nie tylko członków koła, ale i rodziny oraz przyjaciół. Najbardziej cieszy, jeśli wśród chętnych do pomocy znajdują się również nasi podopieczni, bo to dodatkowo pozwala już od najmłodszych lat krzewić ekologiczne wartości u przyszłych wędkarzy. Tak było i tym razem :o)

W sobotnie, październikowe przedpołudnie, pomimo niezbyt zachęcającej pogody, całkiem liczna grupa zjawiła się nad Wisłą, by zadbać o czystość "naszego" odcinka królowej polskich rzek. Ku naszej radości, poza wędkarzami naszego koła gośliliśmy całkiem sporą grupkę "młodzieży".

 

Tradycyjnie już pomagała nam Izulka, która jest już weteranką naszych akcji ekoligicznnych i kolejny raz mogłaby zawstydzić niejednego z dorosłych.

 

Tym razem dołączyła także Jagoda

 

Byli z nami również Adaś i Filip znani już z wakacyjnych lekcji wędkowania.

 

Towarzystwo od razu chwyciło za worki i zabrało się sprzątanie, zaangażowaniem zadziwiając wszystkich dorosłych.

 

A trzeba przyznać, że było co zbierać...
Jako, że latem nasz odcinek Wisełki jest czesto odwiedzany przez imprezowiczów to na brak śmieci nie mogliśmy "narzekać".

 

Niektóre śmieci trzeba było wyławiać z wody. No, ale w końcu to przecież impreza wędkarska :o)

 

Żaden śmieć nie miał szans. Mali Zdobywcy byli w stanie wejść wszędzie i wygrzebać zdobycze z każdego zakamarka.

 

Między śmieciami można było znaleźć również fajne skarby. Na przykład muszelkę :o)

 

O zaangażowaniu młodzieży świadczył choćby wygląd ubrań i butów.

 

Worki wypełniały się bardzo szybko i w końcu brzeg zaczynał przypominać ładną, dziką plażę.

 

Zdecydowanie mogliśmy ogłosić zwycięstwo!!

 

Wspólnie uzbieralismy kilkanaście worków śmieci. Za uczestnictwo w ekologicznej inicjatywie i ogromne zaangażowanie Adaś, Iza, Jagoda i Filip zostali wyróżnieni okolicznościowymi dyplomami oraz słodką niespodzianką.

 

W dobrych humorach i z poczuciem dobrze i pożytecznie spędzonego sobotniego przedpołudnia, udaliśmy się na zasłużony odpoczynek. Najbardziej cieszy, że w każdej kolejnej imprezie uczestniczy coraz więcej dzieciaków. Miejmy nadzieję, że wiosną znowu w tak licznym gronie spotkamy się nad naszą Wisłą.

Na pełną fotorelację ze sprzatania zapraszamy do naszej galerii